Jak ten czas szybko leci. Pamiętam jakby to było wczoraj gdy pisałem pierwszy wpis na swoim blogu Flaszka. Dokładnie wczoraj minął rok od rozpoczęcia Naszej podróży w czasie do Marienwerder. Myślę, że w jakimś stopniu Was zaciekawiłem. Tak wiele jeszcze jest do odkrycia i pokazania. Ile jeszcze Nasze miasto i jego dawni mieszkańcy kryją przed Nami tajemnic? Któż to może wiedzieć?
Przez kolejny rok będę nadal odkrywał różne ciekawostki związane z Naszą Małą Ojczyzną.
Okazję 1-szego Roku mojego Bloga postanowiłem uczcić butelką przedwojennego szampana (Carl Graeger Hochheim - firma istnieje do dnia dzisiejszego), który pochodzi z legendarnej karczmy Kasubowkiego z Postolina :-)
źródło: zbiory prywatne
Gratulacje życzymy kolejnego roku oraz ciekawych wpisów jak dotąd na blogu!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje i życzenia wytrwałości składa Stary Malbork.
OdpowiedzUsuńCzegóż życzyć można takiemu "szkrabowi"?
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wytrwałości i setek ;) ciekawych artykułów :)
Przyłączamy się do toastu. Brawo! Przedszkole "Radość" - znajomi z "0"-wki.
OdpowiedzUsuńBardzo serdeczne gratulacje - świetne wpisy. Życzę wytrwałości i dużo dużo więcej wpisów!!!Wszystko czytam jednym tchem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia Kot
Gratki Łukasz! Powodzenia i wielu nowych wpisów, nowych skarbów i wielkiej wytrwałości w pasji!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
super gratulacje!!! Piękna PASJA - CO PRAWDA W DZISIEJSZYCH CZASACH MAŁO POPULARNA, ALE DZIĘKI TAKIM LUDZIOM JAK TY MOŻE BĘDZIE DĄŻYŁO SIĘ DO TAKICH INNOŚCI :-). BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wszystkim za życzenia i gratulacje, myślę że powoli będą się wszystkie spełniać. Bardzo bym tego chciał :)
OdpowiedzUsuńW obecnym roku planuję podwoić lub potroić ilość wpisów. Chcę pokazać też więcej zbiorów, bo jak to będę robił takim tempem jak do tej pory to mi życia zabraknie...
Muszę Wam powiedzieć, że założenie bloga to był naprawdę bardzo dobry pomysł. Poniekąd zostałem "zmuszony" do jego założenia (był to pomysł mojej kochanej żony , która mi pomaga od strony technicznej). Oczywiście nie żałuję. Dzięki nie mu poznałem jeszcze więcej wspaniałych ludzi, dowiedziałem się o ciekawych historiach związanych z Naszym miastem, otworzył mi wiele furtek i zmobilizował do pracy.
Pomału deklaruje mi swoją pomoc coraz więcej czytelników za co im bardzo dziękuję ;)
Wszystkich gorąco pozdrawiam
Do zobaczenia i usłyszenia w przeszłości :)
Łukasz Rzepczyński (autor)
Gratki Łukasz, oby do przodu :D...
OdpowiedzUsuń