Pewnie wielu z Was ma pochowanych
na cmentarzach swoich bliskich, krewnych lub znajomych. Co jakiś czas
odwiedzamy ich, ale w dzisiejszych zabieganych czasach być może nie każdy ma
czas to robić regularnie. Jest jedyny dzień w roku 1 listopada kiedy to bez
wyjątku wszyscy udajemy się na cmentarze. Jest to okres głębokiej zadumy i
refleksji. Spotykamy się z rodzinami i znajomymi. Rozmawiamy, modlimy się,
zapalamy znicze, pięknie dekorujemy nagrobki. Nekropolie wyglądają przepięknie,
szczególnie wieczorem, gdy tysiące zapalonych zniczy tworzy niesamowitą aurę. Tak
jest i w Kwidzynie na cmentarzu przy ulicy Malborskiej.
Jest jednak wiele innych cmentarzy w mieście i w całej okolicy, a raczej to co po nich zostało. Pochowani na nich byli Ewangelicy, Katolicy, Żydzi, Menonici i inni którzy zamieszkiwali te tereny na przestrzeni wielu wieków. Były to tzw. niemieckie cmentarze. Ich los po wojnie został przesądzony. Przez wiele lat ulegały dewastacji, grabieży, profanacji itd. Z biegiem czasu prawie wszystkie uległy likwidacji, a w ich miejscu powstały parki. Z niektórych ekshumowano szczątki które spoczęły w lapidarium na cmentarzu komunalnym przy ul. Malborskiej. Natomiast starymi cmentarzami z okolic Kwidzyna zaczęły się interesować bezinteresownie lokalne organizacje takie jak: Stowarzyszenie Promocji Medialnej e-Kwidzyn, Lokalna Organizacja Turystyczna Ziemi Kwidzyńskiej "Liwa” oraz ludzie dobrej woli, którym nie jest obcy los pochowanych na nich ludzi. Cmentarze regularnie były i są porządkowane oraz katalogowane (zobacz). Postawa godna pochwały i naśladowania.
Jest jednak wiele innych cmentarzy w mieście i w całej okolicy, a raczej to co po nich zostało. Pochowani na nich byli Ewangelicy, Katolicy, Żydzi, Menonici i inni którzy zamieszkiwali te tereny na przestrzeni wielu wieków. Były to tzw. niemieckie cmentarze. Ich los po wojnie został przesądzony. Przez wiele lat ulegały dewastacji, grabieży, profanacji itd. Z biegiem czasu prawie wszystkie uległy likwidacji, a w ich miejscu powstały parki. Z niektórych ekshumowano szczątki które spoczęły w lapidarium na cmentarzu komunalnym przy ul. Malborskiej. Natomiast starymi cmentarzami z okolic Kwidzyna zaczęły się interesować bezinteresownie lokalne organizacje takie jak: Stowarzyszenie Promocji Medialnej e-Kwidzyn, Lokalna Organizacja Turystyczna Ziemi Kwidzyńskiej "Liwa” oraz ludzie dobrej woli, którym nie jest obcy los pochowanych na nich ludzi. Cmentarze regularnie były i są porządkowane oraz katalogowane (zobacz). Postawa godna pochwały i naśladowania.
Po wczorajszej wizycie u swoich
bliskich na cmentarzu udałem się wieczorem jak co roku na dawne kwidzyńskie
nekropolie i nie tylko...
Cmentarz prawdopodobnie ewangelicki
przy ul. Piastowskiej
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz prawdopodobnie ewangelicki przy ul. Piastowskiej
źródło: zbiory prywatne
Katedra - miejsce nie zliczonych pochówków
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz Świętego Jerzego
XIV w. - 1827
Plac Plebiscytowy
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz katolicki
przy ul. Grudziądzkiej
XVIII / XIX w. - 1971
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz żydowski 1815 - 1935
ul. Kościuszki
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz ewangelicki
przy ul. Hallera
1827 - 1974
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz katolicki tzw. nowy
przy ul. Hallera
1911 - 1997
źródło: zbiory prywatne
Lapidarium zmarłych ekshumowanych
w 1997 roku z cmentarza katolickiego
Cmentarz przy ul. Malborskiej
źródło: zbiory prywatne
źródło: zbiory prywatne
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz Żołnierzy Rosyjskich
przy ul. Południowej
z 1813 roku
źródło: zbiory prywatne
Cmentarz Żołnierzy Radzieckich
przy ul. Sportowej
źródło: zbiory prywatne
Jest jeszcze jedno miejsce, które odwiedziłem. Dosyć zagadkowe i o ponurej historii. Zbieg ulic Zamkowa Góra i Katedralna tuż obok Kinoteatru w którego miejscu w 1945 roku stał Dom Ewangelicki. Prawdopodobnie właśnie w tym miejscu lub jego okolicy znajduje się masowa mogiła niemieckich żołnierzy. Temat był poruszany ponad dwa lata temu na kwidzyńskim forum internetowym e-Kwidzyn (zobacz).
Do dnia dzisiejszego zachowała się niemiecka dokumentacja, której część nie dawno do mnie dotarła. Znajdują się w niej bardzo istotne informacje o pochówkach żołnierzy niemieckich, które znajdowały się na lokalnych cmentarzach oraz w innych miejscach miasta. Między innymi w okolicy dawnego Domu Ewangelickiego, zamku i katedry. Wszystkie te informacje zaczynają tworzyć jedną całość. Może w niedalekiej przyszłości doczekamy się zbadania dokładniej tego terenu?
Prawdopodobne miejsce masowej mogiły
Żołnierzy Armii Niemieckiej
okolice ulic Zamkowa Góra i Katedralna
źródło: zbiory prywatne
Jeżeli ktoś posiada jeszcze jakieś inne informacje na ten temat lub podobny, proszę o kontakt.
Pamiętajmy o zapomnianych cmentarzach :-)
Bardzo ciekawa wycieczka, no i przede wszystkim tablice informujące o przeszłości miejsca. W Malborku to jedynie wycieczka po parkach oraz np posesjach prywatnych :-))))
OdpowiedzUsuńTo trzeba się przeprowadzić do Kwidzyna :)))
OdpowiedzUsuńMartin, w granicach miasta jest jeszcze cmentarzyk na Zamiejskiej oraz cmentarzyk przy Hammermuhle. Pozdrawiam, Piotr_J
OdpowiedzUsuńDzięki Piotrze za info :)
OdpowiedzUsuńŁukaszu, dobrze, że piszesz o historii Kwidzyna, ale proponuję większą uwagę przykładać do słów. Słowa "masowa mogiła niemieckich żołnierzy" wprowadza niepotrzebny ferment, bo nie jest to ani masowa, ani mogiła i nie do końca tylko żołnierzy. Był to po prostu mały, prowizoryczny cmentarz, na którym pochowano około 75-80 osób. W niemieckim "Der Westpreusse" pod koniec lat czterdziestych podano nawet kilka nazwisk osób, pochowanych w tym miejscu. Ponadto jest jeszcze kilka innych miejsc, w których można "pozbierać" informacje o pochówkach. Owszem- przykro, że cmentarzyk ten potraktowano w taki sposób. Ale w taki sam zlikwidowano ten na Hallera, Mostowej i wszystkich innych miejscach w Kwidzynie. Nikt nie przeprowadzał ekshumacji, a różnica polegała tylko na tym, że przy Katedralnej nie było na tyle dużo miejsca, żeby zrobić park. Zapraszam do pracowni regionalnej, udostępnię ci dokładną mapkę z miejscem tego cmentarza. Przyp. J.L.
OdpowiedzUsuńjes terz przy kadedrze a dokłandiej to przy samej szkole cmentarz dziady postawili tam niedawno parking dala samochoduw barbarzyństwo
OdpowiedzUsuń